Polkobexim
Polkobexim

Ho Chi Minh City. Can Gio.

Ciąg dalszy cyklu “Jedniodniowe wycieczki z Sajgonu”. Can Gio to rezerwat biosfery UNESCO i najbliższa HCMC szansa obejrzenia morza. Niestety brak tu plaży - większa część jest porośnięta lasem namorzynowym (mangrove). A tam gdzie nie - dojście do morza jest takie jakieś błotniste.

Wyjeżdzamy z miasta kierujac się na południe i dojeżdzamy do promu. Przy okazji - o to mój skuter. Który tutaj nazywa się motorem. Brzmi dumniej. To Honda Wave 110 - absolutnie najpopularniejszy w okolicy model. Półautomatyczna skrzynia biegów - więc jest chociaż trochę bardziej pro ;) Tak co drugi pojazd na drodze tutaj to jakiś jej wariant.

20141109081812-nex-5n

No a teraz prom.

20141109083122-nex-5n

A po drugiej stronie - wszyscy Ci ludzie znikają zadziwiająco szybko i zostajemy sam na sam z tym o to kuriozum:

20141109105033-nex-5n

30km absolutnie pustej, dwa razy po trzy pasy, drogi prowadzącej do dwóch malutkich rybackich wiosek.

W zatłoczonym, pełnym ludzi no i skuterów Wietnamie chyba pierwszy raz jestem tak sam. Sama droga świetnej jakości - nie licząc dość przypadkowo rozrzuconych dziur glębokości tak 20cm. Ciekawa sprawa - jak się wjedzie w taką dziurę na pełnej kurwie, okazuje się, że wcale się nie umiera. No bo właśnie ta droga trochę kusi by jechać za szybko. I co gorsza zupełnie wbrew mojemu własnemu autostereotypowi i szerzej - ogólnemu przekonaniu co warte są tego rodzaju metody powiększania sobie siusiaka - podejrzanie za dużo mi to dawało radości.

A tu już dojechałem prawie nad same morze, do takiej malutkiej wioski rybackiej na południowo-zachodnim krańcu tego obszaru. Bardzo ładnie i uroczo - więc teraz dużo za dużo zdjęć - bo nie idzie mi dobrze ich selekecjonowanie. Sorry.

20141109093742-nex-5n

20141109094806-nex-5n

20141109094846-nex-5n

20141109094948-nex-5n

20141109095325-nex-5n

20141109095505-nex-5n

20141109095626-nex-5n

20141109095642-nex-5n

20141109095817-nex-5n

20141109095839-nex-5n

20141109095910-nex-5n

20141109103123-nex-5n

20141109103140-nex-5n

20141109103146-nex-5n

20141109103206-nex-5n

20141109103228-nex-5n

20141109103257-nex-5n

20141109103510-nex-5n

A w drodze powrotnej zwiedziłem trochę przyrody. Jest urządzona dość marniutka ścieżka dzięki której można chociaż trochę wejść w głąb rezerwatu. Na pierwszy rzut oka trochę wygląda to jakby chronionym gatunkiem była tu malaria ;)

20141109111050-nex-5n

Jakieś takie dziwne świnie czy inne pumby. W przewodniku piszą, że jest tu dużo słonowodnych krokodyli. Ale miałem pecha i nie widziałem żadnego.

20141109111638-nex-5n

No i cóż - ładnie jest.

20141109111945-nex-5n

20141109112651-nex-5n

A to trochę w sumie trochę wygląda jak jakaś polska czy inna szwecja, nie? :)

20141109113241-nex-5n

20141109113302-nex-5n

No a teraz prom powrotny. I kiczyki o zachodzie słońca.

20141109125009-nex-5n

20141109125048-nex-5n

20141109125231-nex-5n